piątek, 31 maja 2013

Wisława Szymborska - Czwarta nad ranem

Wisława Szymborska

 Czwarta nad ranem

Godzina z nocy na dzień.
Godzina z boku na bok.
Godzina dla trzydziestoletnich.

Godzina uprzątnięta pod kogutów pianie.
Godzina, kiedy ziemia zapiera nas.
Godzina, kiedy wieje od wygasłych gwiazd.
Godzina a-czy-po-nas-nic-nie-pozostanie.

Godzina pusta.
Głucha, czcza.
Dno wszystkich innych godzin.

Nikomu nie jest dobrze o czwartej nad ranem.
Jeśli mrówkom jest dobrze o czwartej nad ranem
- pogratulujmy mrówkom. I niech przyjdzie piąta,
o ile mamy dalej żyć.

 

niedziela, 5 maja 2013

Adam Mickiewicz - Trójka Koni :)

 Adam Mickiewicz

" Trójka Koni " 

Z naszych poetów Litwy jeden bard Antoni
Miał trójkę koni.
Pamięć ich na ówczesnym została Parnasie
Tak żywa, że dziś mógłbym skryślić ich rysopis.
Nie dziw tedy, że gdy się wczora rozgadało
O dawnych rzeczach i o owym czasie,
Zapytałem: "Co się też z tymi końmi stało?"
Na to mi odpowiedział w te słowa Bajkopis:

"W przeznaczeniach tych koni była jakaś tajnia.
Postawiono je razem na obroku:
A po roku
Jeden drugiego nie mógł znieść ani widoku.
Chociaż żłób długi i przestronna stajnia,
Wszędzie im ciasno, wieczne parskania i bitki.
Musiałem w końcu sprzedać każdego z osobna.
Ale cóż stąd? Wyroków zmienić nie podobna!
Znów kacap jeden sprzągł je do swojej kibitki.
Zaledwie z miejsca, znowu pełno krzyku.
"Hej - zarżał Lezgin - ty w lewo, kucyku,
Precz z pyskiem, wiedz, że nie dam sobie dąć w wędzidło!"
A Heciak: "Wej, ciarachy! dyć i my nie bydło;
Nie targajta, bo żgniema, że będzieta chramać!"
Wtem Kozak: "Ciszej, Lachy, wara dyszel łamać!
Nie buszujcie, niechaj no znajdziem się przy żłobie,
Oj, dam ja wam!" A oni; "Oj. damyż my tobie!"
Nuż wierzgać jak w najlepsze. Kacap do batoga
I z góry wzdłuż jak świśnie naprzód w Zaporoga,
Potem z boków raz po raz po Lezgu, po Chłopie, -
Nie było czasu brykać. Rwą w pełnym galopie
Trzy mile ukraińskie ku pocztowej szopie.
Rade, że w końcu, zatrzymawszy sanki,
Kacap dał im odetchnąć i wsypał trzęsianki.
Jadły razem, o kłótniach nie było i wzmianki.
Tak się tajnia tych koni odkryła przed światem;
Kłócą się nad obrokiem, godzą się pod batem.

środa, 1 maja 2013

Czesław Janczarski - Nie mijam.

Czesław Janczarski


"Nie mijam"



Skrzywdzonego kota nie mijam
i psa z kulawą nogą,
ani motyla leżącego na szynach.
Nie mijam ptaka z połamanym skrzydłem,
zerwany kwiat odnoszę do domu,
nad zbłąkaną mrówką się schylam.

I gdy słyszę w gwiazdach
szum odrzutowca,
myślę: dlaczego w epoce atomu
ludzie tak często mają podstępny krok kocich łap,
psim zębem patrz na siebie wrogo?

Widzę za oknem dzieci:
Zaczynają już one rozumieć ten wiek.
Czy nie mijają,
czy odnoszą do domu,
czy schylają się?
myślę, dziwną zdjęty trwogą.